Życie

Pięć nastoletnich dziewcząt zabitych w pożarze escape roomu w Polsce

Pięć nastoletnich dziewcząt zginęło, a jeden mężczyzna został ranny w pożarze, który… wybuchł w miejscu „escape room” w północnej Polsce – wyjaśniły w sobotę władze.

15-letnie dziewczynki podobno obchodziły jedno ze swoich urodzin w Koszalinie, gdy pożar otoczył miejsce? około godziny 17.00. Miejscowi strażacy ujawnili, że incydent był prawdopodobnie skutkiem wadliwego okablowania elektrycznego, a także braku bezpieczeństwa. Leszek Suski, komendant straży pożarnej w Polsce, wyjaśnił, że okablowanie znajdowało się w niebezpiecznie bliskiej odległości od materiałów łatwopalnych. zapewniła, a to doprowadziło do tragedii, powiedziała.

Minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński podobno wydał testy bezpieczeństwa pożarowego w innych podobnych miejscach. Prezydent złożył również w sobotę kondolencje, nazywając incydent „miażdżącą tragedią”.

Ciała dziewczynek zostały podobno znalezione po ugaszeniu pożaru przez miejscowych strażaków. Tomasz Kubiak, rzecznik prasowy strażacy regionalni , zauważył, że ich ciała zostały znalezione w pomieszczeniu w pobliżu pożaru, ale nie bezpośrednio na jego śladzie. Oprócz zmarłego, ranny 25-latek został przewieziony do szpitala z poważnymi oparzeniami.

#EscapeRoom
Ofiarami pożaru w Koszalinie są piętnastoletnie dziewczynki, które uczestniczyły w urodzinach jednej z nich. Straszna tragedia. pic.twitter.com/oWAMYJQtZC

- Jacpoludek (@Jacpoludek) 4 stycznia 2019

Pochodzące z Japonii „pokoje ewakuacyjne” stają się coraz bardziej popularne na całym świecie. Założeniem jest symulacja osobistej przygody, w której gracze czują się zagrożeni. Uczestnicy są zazwyczaj zamykani w pokoju i proszeni o rozwiązanie łamigłówek i skomplikowanych zadań pod presją wyjścia. W całej Polsce istnieje podobno ponad 1000 podobnych obiektów.