Życie
Toronto Man buduje maleńkie schroniska dla bezdomnych pozwanych przez miasto

Khaleel Seivwright, stolarz z Toronto, który wykorzystuje swoje umiejętności na dobre, ma kłopoty z miastem, któremu próbuje pomóc.
Seivwright od miesięcy buduje tymczasowe schronienia dla niektórych najbardziej narażonych Toronto. Izoluje każdą konstrukcję i zawiera zarówno detektor ognia, jak i czadu oraz gaśnicę w każdej. Schroniska, choć tylko tymczasowe, mają na celu zapewnienie ulgi i bezpieczeństwa niezamieszkanej ludności Toronto w miesiącach zimowych.
Dałem małe schroniska społeczności, aby zdecydować, jak najlepiej z nich korzystać i kto ich najbardziej potrzebuje, wyjaśnił Seivwright w oświadczenie w tym tygodniu.
Mieszkańcy obozowiska mówią mi, jak ważne były małe schrony — dla bezpieczeństwa, prywatności, godności. Mam nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym maleńkie schrony nie będą już potrzebne, ale ten dzień jeszcze nie nadszedł – powiedział.
Jednak 12 lutego 2021 r. Miasto Toronto złożył wniosek z Sądem Najwyższym, konkretnie nazywając Seivwrighta i prosząc o budowę kołder i umieszczenie tych domowych schronów na terenie miasta. Nakaz następnie zażądał stałego zakazu zbliżania się do Seivwrighta, który prawnie uniemożliwiłby mu umieszczanie i/lub przenoszenie konstrukcji na gruntach należących do Miasta.
Seivwright uważa jednak, że jest to marnotrawstwo zasobów miasta.
Zamiast ze mną współpracować, miasto pozwało mnie, by powstrzymać mnie przed budowaniem i przenoszeniem maleńkich schronów – powiedział Seivwright. To jest rozproszenie. Problemem nie są malutkie schrony. Problem polega na tym, że najbardziej bezbronni ludzie z Toronto przechodzą przez pęknięcia.
Tymczasem miasto mówi, że dba o swoich bezdomnych mieszkańców. Miasto nadal koncentruje się na bezpieczeństwie osób w obozowiskach i kierowaniu klientów śpiących na zewnątrz do bezpiecznych przestrzeni wewnętrznych, czyta oświadczenie który został opublikowany na swoim koncie na Twitterze. W oświadczeniu wymienia się zagrożenia bezpieczeństwa obozów, w tym pożary, przedawkowanie i brak warunków sanitarnych, jako niektóre z ich obaw.
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez Toronto Tiny Shelters (@torontotinyshelters)
Ale wniosek do Sądu Najwyższego pozostaje, a zespół prawny Seivwrights planuje z nim walczyć.
Jesteśmy gotowi iść do sądu, aby upewnić się, że pan Seivwright może wykonać tę pracę, a małe schroniska pozostają dostępne, gdy ludzie ich potrzebują, mówi Vinidhra Vaitheeswaran, adwokat Seivwright (wraz z Dannym Kastnerem z Kastner Lam LLP i Samara Secter z Addario Law Group ).
Seivwright zebrał ponad 200 000 $ na GoFundMe na pokrycie kosztów budowy, chociaż obecnie fundraiser nie przyjmuje już darowizn.
Pan Seivwrights ma nadzieję, że Miasto odrzuci wniosek przeciwko niemu i będzie z nim współpracować, aby zapewnić bezdomnym ludziom bezpieczne miejsca do spania, mówi Vaitheeswaran.